coś między "Gulczas..." a "Modą na sukces". bardziej kretyńskiego badziewia dawno nie widziałem, przetrzymałem żeby wystawić ocenę ale 90min wyjęte z życiorysu, nikt mi tego nie odda. żałosny kicz. zbiera na wymioty....
znam gorszy filmowy kicz niż "Nigdy w życiu".nie przesadzaj,jak na polskie warunki nie był taki zły:)