Zawsze lubiłam Stenkę, którą pamiętałam z charakterystycznej roli z "Bożej Podszewki. " i właściwie, na prawdę lubię ten film, chociaż jest oklepany, klasyczny. Uwielbiam obsadę, za to nienawidzę drugiej części, którą potwornie zepsuli. Życie.
Film dostaje siedem. ;D
Druga część to faktycznie porażka... "Nigdy w życiu" jest zdecydowanie świetne, rewelacyjnie Stenka zagrała, w ogóle film znakomity. Książkę Grocholi przeczytałem dopiero po obejrzeniu filmu i sam sposób adaptacji zasługuje na pochwałę. Klimat książki znakomicie podtrzymany w filmie. U mnie dziewięć gwiazdek :)
Podpisuję się:) Druga część to była porażka:( Tylko rodzice Judyty: Kowalewski- Lipińska niezmiennie cudowni:)
Druga część - do niczego! Nie wiem w ogóle jak można z tym było iść do ludzi!
Natomiast "Nigdy w życiu" bardzo fajne. Zabawne, przyjemne do obejrzenia, akcja szybko się toczy przez co nie zanudza widza. 8/10, no bo jak by nie było Arcydziełem to nie jest. ;p